Uprzedzenia przy poszukiwaniu partnera online
Potrzeba poszukiwań towarzyszy nam przez całe życie. Zawsze czegoś szukamy i zawsze świadomie lub intuicyjnie rozumiemy prostą rzecz, mianowicie, że poszukiwanie może mieć dobry wynik tylko w jednym przypadku – kiedy mamy z czego wybierać. Jeśli nie ma opcji do wyboru, poszukiwanie traci sens. Pytaniem jest, jak prawidłowo przeprowadzić nasze poszukiwanie kogoś lub czegoś.
Powiedzmy, że chcemy znaleźć dobry używany samochód. Jest mało prawdopodobne, że wyjdziemy na ulicę i będziemy podchodzić do każdego samochodu, który nam się spodoba i pytać właściciela, czy nie zamierza przypadkiem go sprzedać. Lub jeśli szukamy pracy, prawdopodobnie nie będziemy obchodzić wszystkie firmy, pukać do drzwi i pytać, czy potrzebują nas jako pracownika.
Oczywiście skontaktujemy się z jakimś centrum informacyjnym, w którym będziemy mogli wybrać to, czego szukamy. Wcześniej takimi ośrodkami były: gazety, tablice ogłoszeń, książki informacyjne.
Pojawienie się Internetu stało się prawdziwym sukcesem. Dzięki niemu zwiększyła się możliwość wyboru, a także wydajność i wygoda przekazywania informacji.
Wydawałoby się, że musimy być zadowoleni z takiej modernizacji i zastosować ją do wszystkich aspektów naszego życia, w tym do poszukiwania partnera.
Często pojawiają się jednak różne uprzedzenia.
Uprzedzenie 1. Na portalu mnie krępuje to, że ludzie są traktowani jak towar.
Spójrzmy na to z drugiej strony. Wyobraź sobie taką prawdziwą sytuację. Powiedzmy, że planowana jest duża impreza, na którą wkrótce pójdziesz.
Załóżmy, że masz listę gości. Więc postanowiłeś je przestudiować. Patrzysz i widzisz, że wśród znanych imion i nazwisk są nieznane.
Zaczynasz się interesować i szukać informacji, kim ona lub on jest, czy jest mężatką, czy ma dzieci, czy można zobaczyć zdjęcie itp.
Nie ma w tym nic nienaturalnego, normalna sytuacja, zgadzasz się?
Ta strona internetowa jest zasadniczo taka sama, w zasadzie masz dostęp do podobnej listy „gości”, tylko wszystko jest podane z pierwszej ręki, bardziej szczegółowo i w bardziej uporządkowany sposób.
Dlaczego więc w pierwszym przypadku nic Cię nie krępuje, ale w drugim przypadku już tak?
Uprzedzenie 2. Znajomość na stronie jest nienaturalna, nie ma w niej improwizacji.
Owszem, zdarzają się nagle piękne znajomości, o których się mówi, że „to jest los”, „miłość od pierwszego wejrzenia” itp.
Problem polega jednak na tym, że dzieje się tak głównie w filmach i powieściach.
Wynika takie uczucie, być może nawet przesąd, że właśnie tak powinno być, że jeśli szczęście nagle spadnie nam na głowę, to jest to naturalne, ale jeśli ciężko pracujemy nad nim, celowo go poszukujemy, to staje się to nienaturalne.
Jeżeli pomyślimy racjonalnie, staje się jasne, że prawdopodobieństwo tego, że wszystko nagle samo pięknie się ułoży w naszym życiu, jest bardzo małe.
Jakie jest wyjście? Wyjściem jest to, że musimy rozszerzyć nasze możliwości, oczywiście przy użyciu nowoczesnych technologii. Tutaj musisz zdecydować, co jest dla Ciebie ważniejsze: piękny przypadek czy dobry wynik.
Uprzedzenie 3. Na podobne strony przychodzą osoby mające problemy z komunikacją. Normalni ludzie znajdują partnera bez Internetu.
Owszem, są tacy ludzie z zaburzeniami psychicznymi, ale pamiętajmy, że ogólnie jest ich niewielu, jak i tych, którzy z reguły są nadal bardzo młodzi, niedojrzali moralnie (ta strona jest skierowana głównie do niezbyt młodych ludzi).
Jeśli na portalach randkowych byłyby głównie takie osoby, to takie strony już dawno upadłyby z powodu braku normalnych ludzi. Przecież każdy rozsądny człowiek rozumie, że strona nie będzie zamiast niego komunikować z innymi użytkownikami.
Daje ona tylko pierwszy impuls, odgrywa rolę pomocnika swatającego. Tak więc osoba, która ma naprawdę poważne problemy psychiczne, raczej nie pojawi się na tym portalu. A ten, który przyszedł, z pewnością jest rozsądną osobą.
Uprzedzenie 4. (kobiece). Na portalach randkowych siedzą ci, którzy chcą tylko seksu i nic oprócz tego ich nie interesuje.
Owszem, istnieje taki problem, ale nie dotyczy to wszystkich mężczyzn i ogólnie wszystkiego się poznaje w porównaniu.
Dlaczego niby miałoby na tej stronie być takich facetów więcej niż w prawdziwym życiu?
W końcu istnieje naturalna selekcja – najmniej cywilizowani mężczyźni, którzy nie są w stanie nauczyć się korzystać z Internetu, są po prostu wykluczani.
W rzeczywistości mężczyznom trudniej jest umówić kobietę na seks w Internecie niż w prawdziwym życiu. Na portalu mężczyzna wie, że wystarczy mu napisać jedno nieostrożne słowo, a jednym kliknięciem myszy zostanie umieszczony na czarnej liście bez możliwości dalszego pisania.
Dzięki temu kobieta jest lepiej chroniona online niż w prawdziwym życiu.
Być może problem tkwi w tym, że w Internecie człowiek udaje z siebie lepszego, niż naprawdę jest. Na przykład stara się być bardziej taktownym, delikatnym, przyzwoitym, a później okazuje się zupełnie innym.
Z drugiej strony, gdy poznajesz kogoś, na przykład na dyskotece, czy on również nie może się fałszywie zachowywać? Być może kobiety sprzeciwiają się: „Nie widzimy ich na stronie na żywo, ale możemy dobrze rozejrzeć na dyskotece”.
Na to polecamy wykonać jedną lub kilka rozmów wideo, na przykład przez Skype, przed prawdziwym spotkaniem.
Uprzedzenie 5. (męskie). Na portalach randkowych siedzą kobiety, którym zależy tylko na pieniądzach.
W rzeczywistości jest tym samym, co uprzedzenie 4, tylko w wersji męskiej. Tutaj musimy zrozumieć fakt, że każdy ma własne interesy, i to jest całkiem normalne. Niestety wielu osiąga je w nieuczciwy sposób.
Musimy korzystać z własnego doświadczenia, intuicji oraz przycisku dodania do czarnej listy, żeby sobie z tym poradzić. Faktem jest też, że sytuacja poza witryną pod tym względem nie jest wcale lepsza. Na tę stronę wchodzą mniej lub więcej wykształceni, kompetentni ludzie.
Uprzedzenie 6. W serwisach randkowych nie ma tylu możliwości co w prawdziwym życiu. Nie da się wymienić uczuciem, spojrzeć sobie w oczy.
Ten problem da się rozwiązać bardzo łatwo. Przed umówieniem się na spotkanie w realnym życiu zaoferuj konferencję wideo. Możesz na samym początku poinformować, że rozmowy wideo są dla Ciebie obowiązkowe.
Mamy również porady dla tych, którzy naprawdę nie lubią czatować online: w takim przypadku należy unikać przedłużających się relacji w sieci, nie opóźniać momentu prawdziwego spotkania. Zamiast pisać, umów się na spotkanie, na którym będą zarówno uczucia, jak i spojrzenia w oczy.
Uprzedzenie 7. W serwisach randkowych nie da się sprawdzić osoby w różnych sytuacjach.
Nie można zapominać, że to, co dzieje się na tej stronie, nie jest jeszcze kompletną znajomością, lecz wstępną wymianą informacji. Do takich sytuacji na razie nie dochodzi i nie są one jak na razie potrzebne.
Ponownie porównajmy to rzeczywistym życiem, gdy wstępna znajomość odbywa się offline. Ile pojawia się sytuacji, w których można sprawdzić nową osobę? Bardzo mało. Jaka jest zatem różnica?
Korzystając ze strony internetowej w celu uzyskania podstawowych informacji o osobie, na podstawie pierwszego wrażenia po komunikacji z nią, masz możliwość w spokojnym otoczeniu modelować każdą sytuację, którą zastosujesz podczas przyszłego prawdziwego spotkania.
Uprzedzenie 8. W profilach witryny są publikowane fałszywe zdjęcia.
Obecnie w Internecie istnieje wiele usług, które rozwiązują ten problem. Wpisz słowa kluczowe Google: „weryfikacja prawdziwości zdjęć”, „ustalanie wieku na podstawie zdjęcia” itp.
Uprzedzenie 9. Na podobnych stronach jest wiele oszustów.
Oszustwa są, trudno im całkowicie zapobiec. W rzeczywistości jest ich bardzo mało, ponieważ jest bardzo niewiele prostaków, którzy poddają się na takie oszustwa. Oprócz tego dość łatwo jest zidentyfikować nieuczciwych ludzi.
W pewnym momencie pojawią się od nich podejrzane oferty. Nie będziemy wymieniać, i tak dużo o tym się mówi. Najważniejsze jest przestrzeganie podstawowych środków ostrożności: nie podawaj swojego adresu domowego, numeru telefonu, informacji z dowodu osobistego przynajmniej do czasu prawdziwego spotkania. A wszystko, co dzieje się po spotkaniu, może się także zdarzyć nawet bez korzystania ze strony.
Uprzedzenie 10. Na portalach randkowych człowiek udaje z siebie lepszego, niż naprawdę jest.
Nie chcielibyśmy się powtarzać, ale musimy to zrobić. Absolutnie ten sam system zachowań istnieje poza witryną. Nic ująć, nic dodać.
Pytanie prawdopodobnie powinno zostać postawione w następujący sposób: dlaczego jest to najbardziej obraźliwe, gdy znajomość wydarzyła się za pośrednictwem strony?
Mamy na to następującą odpowiedź, która nie musi jednak być zawsze prawdziwą. Mianowicie wywoływany jest efekt psychologiczny: kiedy sam popełniasz błędy – pozwalasz się oszukać, nie masz skłonności do krytykowania samego siebie. Ale kiedy w sytuacji wziął udział jakiś asystent i jednocześnie coś poszło nie tak, często właśnie on jest częściowo lub całkowicie odpowiedzialny za nasze niepowodzenie – jest to dla nas psychologicznie łatwiejsze wyjaśnienie.
Rolę asystenta w tym przypadku odgrywa ta strona. Odczuwamy więc nieświadome oburzenie: „o co chodzi, zaufałem jej (stronie), a ona oferuje mi takiego łajdaka”.
Stąd powszechne przekonanie, że każdy motłoch siedzi na portalach randkowych.
Uprzedzenie 11. Komunikacja na stronie jest wciągająca. Osoba staje się emocjonalnie zależna od tych, z którymi się komunikuje.
Jeśli w tym samym czasie cel, dla którego przyszedłeś (-łaś) na stronę w zasadzie został osiągnięty, jeśli jednocześnie nie masz złudzeń co do partnera (-ki), spróbuj nie być tak kategoryczny (-a) – pozwól tej stronie trochę Cię „wciągnąć”, o ile jesteś na tyle emocjonalną osobą.
Ciesz się korespondencją i osiągnij wyników. Najważniejsze jest utrzymanie sytuacji pod kontrolą.
Jeśli minęło już dużo czasu, a Twój cel nie został osiągnięty, musisz zrozumieć, że coś idzie nie tak. Oznacza to, że ta opcja nie działa dla Ciebie. Spróbuj nie siedzieć na stronie, tylko natychmiast przejdź do prawdziwego spotkania.
Powodzenia wszystkim!